Zmienia się sezon, więc czas zmienić też garderobę. Dla wielu to smutny moment, ale stylowi mężczyźni mają się z czego cieszyć. Chłodniejsze dni pozwalają na noszenie kilku warstw odzieży, dając więcej okazji do eksperymentów.
Pewnie zauważyliście, że uwielbiam lato i lekkie tkaniny, ale jesień także ma swój urok. Ten okres roku pozwala nam urozmaicić swój ubiór stylowymi okryciami wierzchnimi i ciekawymi dodatkami. W co zatem warto zaopatrzyć się tej jesieni?
Płaszcze
Niezbędnym elementem jesiennej garderoby jest płaszcz – najlepiej niezbyt ciężki i odporny na deszcz. Zawsze dobrym rozwiązaniem jest klasyczny prochowiec, czyli trencz. W odróżnieniu od krótkiej kurtki, zakrywa większą część ciała, a przez to lepiej chroni przed deszczem.
Poza tym prochowiec jest klasykiem, który pasuje równie dobrze do odzieży casualowej, jak i do bardziej eleganckich stylizacji. Polecam trzymać się standardowego kroju i tradycyjnych kolorów. Jeśli wybierzesz bardziej ekstrawagancki płaszcz, to nie ma pewności, że będzie pasował do garnituru.
Trencz został zaprezentowany pierwszy raz jako element ubioru armii brytyjskiej podczas I wojny światowej. Wtedy był noszony jedynie przez żołnierzy, ale dziś możesz mieć ten klasyk w swojej szafie.
Prawdziwy trencz jest dwurzędowy, wykonany z bawełnianej gabardyny w kolorze piaskowym, na rękawach ma paski z klamrami, przepasany jest również pasem, a na ramionach ma pagony. Pokazane na zdjęciu płaszcze to propozycje zarówno z wyższej półki, jak i tańsze. Na zdjęciu przedstawione są także inne płaszcze, które również sprawdzą się podczas jesiennej pogody.
Bomber jacket
Kolejne okrycie, który wywodzi się z wojska, to klasyczna pilotka A2. Kurtka ta została zaprezentowana w armii amerykańskiej w 1930 roku i zastąpiona w 1943 kurtkami z tkaniny. Do dziś jednak skórzane kurtki, inspirowane oryginalną A2, pojawiają się nie tylko na ulicach, ale także w wielu filmach. Frank Sinatra bez charakterystycznej bomberki nie wcieliłby się w porucznika Ryana tak dobrze, jak miało to miejsce w filmie Von Ryan’s Express.
Klasyczna kurtka A2 wykonana jest z brązowej skóry, na dole ma ściągacz, a na górze wykończona jest wyłożonym kołnierzem. Praktyczności dodają jej obszerne, nakładane kieszenie.
Dzisiaj kurtki inspirowane amerykańską pilotką występują w wielu kolorach i wzorach. Dostępne są egzemplarze ze skóry naturalnej, ale też ekologicznej – te drugie mają oczywiście przystępniejszą cenę.
Sztruksowe spodnie
Na naszych oczach dokonuje się wielki powrót. Sztruks przez ostatnie lata uważany był za dziadkowy materiał, ale dziś znowu jest w modzie. Co ważniejsze, wyróżnia stylowego mężczyznę na tle tłumu zwolenników dżinsu.
Sztruks z wąskimi prążkami góruje nad denimem, gdy chodzi o elegancję, dzięki czemu łatwo go zestawić z wieloma marynarkami. Poza tym jest też cieplejszy i mniej podatny na zagniecenia niż na przykład bawełniane chinosy.
Lubię sztruksy między innymi dlatego, że świetnie wyglądają w kolorach ziemi i w kolorach jesiennych liści. To zdecydowanie najlepszy wybór na ten sezon. Poza tym sztruks świetnie pasuje do moich ulubionych butów na jesień – sztybletów. Poświęciłem im niedawno cały wpis i film. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej, zajrzyj pod ten link.
Akcesoria na niepogodę
Galosze
Stylowy mężczyzna wygląda dobrze nie tylko wtedy, gdy pogoda temu sprzyja. Dlatego warto się zawczasu przygotować na deszcz czy wichury. Kalosze są jednym z wyjść na niepogodę, ale jeśli naprawdę chcesz wyróżnić się z tłumu, spraw sobie galosze!
Nie, nie pomyliłem się – jest takie słowo. Galosze to gumowe nakładki na buty. Wciągasz je na eleganckie, skórzane buty, gdy nie chcesz ich narazić na przemoczenie. Moim zdaniem wyglądają ciekawie, zwłaszcza w kontrastujących kolorach.
Niektórzy uważają galosze za dziwactwo, ale będę się upierał, że to bardzo praktyczne rozwiązanie. Możesz suchą stopą przejść przez kałuże, a w pracy, na uczelni czy gdziekolwiek indziej Twoje obuwie prezentuje się nienagannie. Zdarzyło Ci się kiedyś spędzić cały dzień w przemoczonych butach? Nic przyjemnego.
Parasole
Parasol to coś, do czego chyba nie muszę przekonywać, ale chcę zwrócić uwagę na jakość tego akcesorium. Zrezygnuj lepiej z parasoli eksponowanych przy kasach w marketach i drogeriach. To dobre wyjście jedynie, gdy deszcz złapie Cię znienacka. Parasole te nie są ani ładne, ani wytrzymałe. Kiedy połamie je pierwsza wichura, zadasz sobie pytanie, czy nie wyrzuciłeś 30 złotych w błoto.
Stylowy mężczyzna kupuje to, co może nosić latami. To nie tylko lepsze dla środowiska naturalnego, ale także dla Twojego portfela.
Prezentowany na zdjęciu egzemplarz pochodzi od Fox Umbrellas. To istniejąca od 1868 roku firma z siedzibą w Brytanii, gdzie pada przez 1/3 roku. Produkty Fox Umbrellas są nie tylko eleganckie, ale przede wszystkim praktyczne i wytrzymałe.
Szukasz czegoś bardziej wyrafinowanego? Sprawdź producenta parasola po prawej stronie – Talarico. Ten włoski rzemieślnik od przeszło 60 lat tworzy parasolowe dzieła sztuki. Chciałbyś zamówić parasol według swojego projektu? Nie ma problemu, bo Talarico realizuje także zamówienia bespoke!
Szale
Jeśli nie lubisz nosić golfów (szanuję to, choć zupełnie nie rozumiem), to spraw sobie kolorowy szal. To nie tylko osłona przed wiatrem i zimnem, ale także wzbogacający stylizację element. Na zdjęciu zobaczysz piękną propozycję od Drake’s (po lewej) – marki, która jest już kultowa wśród eleganckich mężczyzn. A jeśli przeraża Cię wysoka cena jej produktów, to sprawdź nieco tańsze propozycje.
Szaliki mogą wyglądać za każdym razem nieco inaczej, bo da się je przecież wiązać na wiele sposobów. Ukazując różne fragmenty tkaniny, tworzysz nową stylizację.
Moje propozycje są z pewnością modne w tym sezonie, ale jednocześnie należą do klasyki, która będzie aktualna przez wiele lat. Dlatego na takie zakupy warto patrzeć jak na inwestycję w Twój wizerunek. Która propozycja najbardziej Ci się podoba? Co dodałbyś do tej listy?
Wpis powstał we współpracy z marką Peek & Cloppenburg, która właśnie wystartowała ze swoim sklepem internetowym, w którym kupicie między innymi przedstawione propozycje na jesień.