Kiedy temperatura mocno spada, elegancja nie jest priorytetem. Ale mam swoje sposoby na dobry wygląd podczas mrozów. Zobacz jeden z pomysłów na to, jak się ubrać na zimę – taką prawdziwą, skandynawską.
Nie samą klasyką człowiek żyje i nie będę udawać, że chodzę tylko w eleganckiej odzieży. Kiedy chwyta prawdziwa zima, nie ma sensu marznąć, paradując w dyplomatce (no chyba że jesteś ministrem albo kimś takim). Można przecież dobrze wyglądać, skutecznie chroniąc się przed zimnem!
Stylowe buty zimowe Gore-Tex
Buty z ostatniego wpisu poszły w odstawkę, bo na ledwie odśnieżanych i niesypanych solą chodnikach Szwecji trzeba czegoś o bardziej agresywnej podeszwie. Nową stylizację postawiłem na butach włoskiej marki , wykonanych z Gore-Texu. Podeszwa zapewnia dobrą przyczepność nawet na śliskim podłożu.
Buty te są w Szwecji dość popularne, co samo w sobie jest już pewną rekomendacją. Szwedzi uwielbiają odzież trekkingową dobrej klasy i znają się na niej! Wędrówki w plenerze są istotną częścią tutejszego stylu życia. Po szwedzku określa się je jednym słowem – friluftsliv – co znaczy życie na wolnym powietrzu.
Sportowy sweter merino après ski
Co mogłoby mnie lepiej ogrzać niż skandynawski sweter wełniany? Wybrałem cenioną markę . Zawsze chciałem mieć wzorzysty sweter w takim klimacie. Ma sportowy rodowód, bo to nowa wersja modelu Vail zyskał pewną sławę, bo w sezonie 2006/2007 był częścią oficjalnego wyposażenia amerykańskiej drużyny alpejskiej i snowboardowej.
Trzeba tu podkreślić dużą rolę naturalnego materiału. Wełna merino nie tylko zapewnia ciepło, ale też dobrze oddycha. Akryl w wielu tańszych swetrach będzie powodował tylko nagrzewanie się naszego ciała, ale nie zapewni odprowadzania potu. Tymczasem dobra wełna jest przyjemna w dotyku i zapewnia dużo lepszy komfort termiczny, nawet w zmieniających się warunkach pogodowych. A wzór swetra? Wprost idealnie pasuje do stylu après ski, czyli „po nartach”. Kiedyś już o nim pisałem.
Elastyczne chinosy
Spodnie marki wyróżnia bardzo wygodny krój. Wprawne oko zauważy, że te chinosy trochę opinają mi uda. Mimo to mam pełną swobodę ruchów, możecie mi wierzyć. To wszystko dzięki elastanowi.
Niektórzy gardzą syntetycznymi dodatkami do tkanin, ale dla osób z szerszymi udami to prawdziwe wybawienie. Jeśli chce się mieć coś dopasowanego, a jednocześnie wygodnego, to nie ma lepszego rozwiązania. Oczywiście, pozostając przy klasyce, można wybrać po prostu szerzej skrojone spodnie, ale taki styl nie zawsze pasuje w casualu. A co do szerszych bioder czy ud, to polskie sylwetki bardzo często mają dość obszerne doły. Elastan w spodniach może być dobrym pomysłem dla wielu mężczyzn!
Zimowa kurtka pilotka Aeronautica Militare
Przed mrozem chroni mnie jedna z najlepszych kurtek w mojej szafie. To znana już czytelnikom bloga marka , która posiada licencję na używanie logo i nazwy Włoskich Sił Powietrznych. Czy może być lepsza kurtka dla fanów lotnictwa i klasycznego stylu? Podniebne klimaty to specjalność tej marki. A Włosi znani są z tego, że nawet we wzornictwie sportowym i militarnym zachowują szacunek do klasyki.
To właśnie w tej kurtce po raz pierwszy oderwałem się od pasa startowego na lotnisku w Szwecji. Zapisałem się do Aeroklubu w mieście Växjö, które znajduje się około 40 minut drogi autem ode mnie. Teraz będę tam spędzał dużo czasu. Ostatnio zdałem egzamin z języka angielskiego i po wpisaniu tych uprawnień do mojej licencji mogę latać już sam. Wykonałem dwa loty z instruktorem i jestem pod wielkim wrażeniem, bo latanie Cessną okazało się bardzo łatwe. W szkole w Warszawie uczyłem się latać maszyną Aero AT-3, dużo trudniejszą w pilotażu.
Prezentowane tu elementy garderoby pochodzą ze sklepu . Cenię ich ofertę za jakość i praktyczne zalety oferowanej odzieży. Poza tym ubrania ze S’portofino po prostu dobrze się prezentują, mimo raczej sportowego charakteru. Wygląda na to, że będą mi często towarzyszyć w powietrzu i na ziemi.
Trzymajcie kciuki za moje latanie w Szwecji, bo wygląda na to, że czeka mnie tu dosiadanie wielu wyjątkowych statków powietrznych. Na pierwszy ogień poszła poczciwa Cessna 172, którą możecie już zobaczyć na moim Instagramie. W dalszej kolejności będę się mierzył z samolotami wyposażonymi w pływaki, którymi ląduje się na jeziorach.
Pewnie wielu z Was już zauważyło, że nasze drogi z Martiną się rozchodzą i będę miał teraz więcej czasu na latanie. To bardzo trudny dla nas okres, ale pozostajemy w dobrym kontakcie i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Tych, którzy chcą być na bieżąco z moim lataniem, zachęcam do śledzenia mnie na Instagramie. Tymczasem zapraszam Was również do kliknięcia na dole w ikonkę podcastów. Nowe, ciekawe rozmowy już czekają!
Fotografia: Martina Gronowska
Kurtka: Aeronautica Militare, S’portofino
Spodnie:
Sweter:
Buty: