Niektórzy uważają, że na siłownię chodzą tylko „pakerzy”. Nic bardziej mylnego! Trening siłowy jest dzisiaj czymś tak oczywistym jak posiadanie telefonu komórkowego.

Jak pewnie wiesz, jestem trenerem personalnym. W pracy pomagam moim podopiecznym w osiągnięciu ich celów treningowych. Od przeszło 7 lat większość tygodnia spędzam na siłowni, więc mogę powiedzieć, że trochę znam temat.

Współczesny tryb życia nie oferuje tyle ruchu, ile nasze ciało potrzebuje. Ludzki organizm naprawdę nie jest przystosowany do ciągłego siedzenia w miejscu. I właśnie dlatego powinniśmy o siebie zadbać. A odpowiednio dobrany trening siłowy zapewni nam wszechstronny rozwój.

Dlaczego postanowiłem napisać o tym na tymże blogu, a nie na mojej stronie trenera osobistego? Ano dlatego, że – z tego, co widzę – panowie zainteresowani klasyczną modą są sceptycznie nastawieni do siłowni. Na wielu stronach poświęconych elegancji mężczyźni znajdują coraz to nowe metody, by ukryć mankamenty sylwetki. Ale dlaczego je ukrywać, skoro można się ich pozbyć? Opadające ramiona, zgarbione plecy, zbyt duży brzuch – te niedoskonałości można poprawić i nie tylko cieszyć się bardziej efektowną odzieżą, ale także, a może przede wszystkim, lepszym zdrowiem!

Pewnie wszystko to wiesz, a mimo to masz swoje powody, by jednak unikać treningu siłowego. Może na przykład obawiasz się, że z powodu treningu będziesz za duży?

Wiele razy wspominałem, że trudno jest mi ubrać się w odzież RTW (ready to wear), czyli tę prosto ze sklepowego wieszaka. Ja jednak ćwiczę już przez ponad połowę swojego życia – 17 lat. Nie zawsze robiłem to poprawnie. Ale dobrze wiem, że trening siłowy świetnie się sprawdza nie tylko wtedy, gdy chcemy budować mięśnie na pokaz.

Oczywiście, potężna muskulatura nie jest raczej ułatwieniem w codziennym życiu i przeszkadza w dobraniu odpowiednich ubrań. Ale zapewniam – nie masz się czego bać! Twój trening może polegać na umiarkowanym wzmocnieniu sylwetki i kondycji, wcale nie musisz stać się kulturystą. Nikt nigdy jeszcze nie nabył wielkiej muskulatury przez przypadek!

Przytoczę tu anegdotę, którą opowiadał najsławniejszy kulturysta, Arnold Schwarzenegger. Pewnego razu przyszedł do niego na trening nowy klient i zastrzegł, że nie chce w żadnym razie być tak zbudowany jak Arnie. Rozbawiony Schwarzenegger odpowiedział: Nie martw się, nigdy nie będziesz!

Ta krótka wymiana zdań powinna Ci wystarczyć jako odpowiedź na obawy, że będziesz za bardzo „przypakowany”. Odpowiednio dopasowany plan ćwiczeń, wraz z elementami treningu funkcjonalnego, pozwoli poprawić wiele aspektów Twojego życia. Nie wskażę Ci dokładnie, co masz robić, bo jest to kwestia bardzo indywidualna. Co z tego, że na innych stronach dokładnie piszą, jaki trening robić, by zgubić tłuszcz? Jeśli masz jakąś przewlekłą chorobę albo inny problem zdrowotny, to zbyt rygorystyczny i niezrównoważony trening może Ci zaszkodzić. Ale tak czy inaczej ruch jest nam niezbędny do poprawnego funkcjonowania!

Dlatego chciałbym Cię zachęcić, byś zacząć pracować nad sobą, zanim będzie za późno. I, uwaga, oprócz dbania o zdrowie mam jeszcze pięć innych argumentów za treningiem siłowym.

1. Ubrania będą leżeć lepiej, gdy pod skórą będziesz miał więcej mięśni

Po co kupować marynarki z grubymi wypełnieniami i ciężką konstrukcją, skoro za tę konstrukcję może służyć wasze ciało? Nie popieram przerośniętych sylwetek i wiem, jak śmiesznie one wyglądają w klasycznych ubraniach. Nawet szyte na miarę garnitury wyglądają komicznie na potężnych ciałach zawodowych kulturystów. Ale przecież Ty, jeśli nie masz ochoty, nigdy nie doprowadzisz się do takiego stanu. Na lekko umięśnionym ciele ubrania dużo lepiej leżą, a nie wiszą jak na wieszaku.

2. Poprawisz swoją postawę

Wzmacniając niektóre mięśnie, a rozluźniając inne, będziesz mógł pozbyć się zgarbienia lub krzywej postawy. Większość moich czytelników ma pewnie pracę siedząca. Ale chyba mało kto o tym wie, że siedzenie jest dla ludzi mniej więcej tak nienaturalne, jak stanie na dwóch łapach dla mojego kota.

Podczas siedzenia skróceniu ulegają mięśnie biodrowo-lędźwiowe, a ramiona idą ku przodowi. Dlatego, jeśli nie podejmiesz pracy nad odpowiednia postawą, Twoja sylwetka może wyglądać jak mocno powyginana litera S. To będzie skutkować nie tylko złą prezencją, ale przede wszystkim bólem w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, a także kłuciem w barkach lub ich nieprzyjemnym przeskakiwaniem przy niektórych ruchach.

3.  Będziesz wyglądał dużo pewniej

Jak już poprawisz swoją sylwetkę, dbając o trening i rozciąganie odpowiednich mięśni, to nagle zyskasz kilka centymetrów wzrostu i wreszcie się wyprostujesz. Pamiętaj, że mało co imponuje innym tak, jak pewność siebie. A za oznakę tej cechy uznaje się właśnie mocną, wyprostowaną sylwetkę.

W ten sposób ćwiczenia mogą pozytywnie wpłynąć na Twoje relacje międzyludzkie, także w miejscu pracy. Kto będzie słuchać kogoś, kto się zawsze skrada i patrzy spode łba? Uwierzcie mi, że, przyjmując poprawną postawę, mężczyźni w ułamku sekundy zyskują większą klatkę piersiową. Wystarczy się prostować, a tyle dobrego można uzyskać! Zresztą, kiedy masz więcej mięśni, to czujesz się po prostu bardziej męsko i pewnie. Tego nie da się przecenić.

4. Poznasz wiele nowych osób

Siłownia to takie miejsce, gdzie możesz spotkać zarówno studentów, jak i prezesów wielkich firm. W stroju sportowym każdy jest sobie równy. Znikają podziały i wszyscy mówią sobie na „ty”. To idealne miejsce, by poznać wielu ciekawych ludzi, z którymi nie miałbyś okazji porozmawiać, siedząc tylko w swojej pracy. Jeśli w codziennym życiu trudno Ci poznać kogoś nowego, to siłownia może dostarczyć dodatkowego paliwa Twojemu życiu towarzyskiemu.

Większość moich kontaktów pochodzi właśnie z sali ćwiczeń. No i sam zawód, jaki wykonuję, też oczywiście sprzyja poznawaniu wpływowych ludzi. Wszyscy moi klienci to osoby bardzo ciekawe, od których również uczę się wielu rzeczy.

5. Nauczysz się planowania i dyscypliny

Jeśli myślisz, że wystarczy pójść na trening wtedy, kiedy akurat masz ochotę, a po wszystkim zjesz cokolwiek, co wpadnie Ci w ręce – to raczej nie osiągniesz żadnych wyników. Żeby rzeczywiście zmienić coś w swojej sylwetce, musisz wyjść ze strefy komfortu i trochę się przyłożyć. Tak samo jest w zasadzie w każdej sferze naszego życia. Przykładasz się, rozwijając swoją karierę zawodową? Tak samo musisz zachowywać się, jeśli chodzi o pracę nad swoim ciałem. Ono nie jest mniej ważne od pracy, wręcz przeciwnie.

Codzienna rutyna ćwiczeń nauczy Cię cierpliwości i planowania. Dbanie o swoje ciało to podróż, która nigdy się nie kończy. Nie ma w niej miejsca na niecierpliwych zawodników. Tyłeś przez ostatnie pięć czy dziesięć lat, to nie pozbędziesz się tego w jeden miesiąc. Na końcu jednak sam stwierdzisz, że było warto!

Tych kilka punktów to tylko początek wymieniania zalet, które niesie ze sobą aktywność fizyczna. Jeśli masz jeszcze jakieś spostrzeżenia i potrafisz wymienić inne zalety treningu siłowego – pisz śmiało w komentarzach. Mam nadzieję, że namówiłem Cię i dołączysz do aktywnych miłośników klasycznej elegancji, takich jak ja. Może uprawiasz inny sport, który według Ciebie też wpływa pozytywnie na wszystkie aspekty życia, które wspomniałem? Podziel się swoimi uwagami!

fotografia: Daniel Dash

chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z mojej pomocy jako trenera: trener-personalny.pl

{e-mailit}